Trawa samo zagęszczająca Substral. Opinia czy warto siać i jak rośnie

Trawa samo zagęszczająca Substral pojawiła się w sprzedaży na wiosnę 2019 roku i od razu stała się hitem! Zgodnie z deklaracją producenta miała sama się zagęszczać dzięki podziemnym rozłogom, z których wyrastają nowe kępki trawy. Opinie o trawie samo zagęszczającej, w tym również na naszym forum, były jednak różne. Postanowiłem więc sam sprawdzić jak rośnie trawa samo zagęszczająca Substral i wysiałem ją we własnym ogrodzie. Efekty pokazuję na zdjęciach.

Trawa samo zagęszczająca Substral. Nasiona z tego opakowania wysiałem w swoim ogrodzie
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Raport o efektach wysiewu trawy samo zagęszczającej Substral przygotował dla Ciebie Rafał Okułowicz, wydawca PoradnikOgrodniczy.pl, który od ponad 15 lat pomaga ogrodnikom rozwiązywać ich problemy na działkach i w ogrodach przydomowych.

Zacznijmy od tego, o co w ogóle chodzi z tą trawą samo zagęszczającą. Otóż fenomen nowej trawy Substrala ma polegać na tym, iż wytwarza ona podziemne rozłogi, z których wyrastają kolejne kępki trawy. To sprawia, że z biegiem czasu trawnik staje się coraz gęstszy.

Ta cecha odróżnia trawę samo zagęszczającą od zwykłych traw, których kępki mogą się rozrastać ale liczba kępek trawy się nie zwiększa. Gdy z biegiem czasu część kępek zamiera, np. wskutek suszy czy działalności szkodników, trawniki się przerzedzają. Wówczas konieczne są dosiewki nowych nasion traw aby uzupełnić te ubytki. Różnicę tę ilustruje grafika poniżej.

Nowa trawa Substrala zagęszcza się przez rozłogi
Fot. Substral

Dodatkowo trawa samo zagęszczająca jest bardzo odporna na niekorzystne warunki i intensywne użytkowanie. Można po niej dużo chodzić i często ją kosić. Na powstałe uszkodzenia reaguje... wytwarzaniem kolejnych podziemnych rozłóg, z których wyrastają nowe kępki trawy. Dzięki temu trawnik się zagęszcza i jest coraz ładniejszy.

Brzmi to jak bajka? No właśnie... Dla mnie też wydawało się mało wiarygodne. Postanowiłem więc osobiście to sprawdzić i wysiałem trawę samo zagęszczającą we własnym ogrodzie. Z pełną świadomością, że nie mam dobrej ziemi pod trawnik, a podejmowane do tej pory próby regeneracji starego trawnika nie przynosiły efektu. Poligon doświadczalny miałem zatem znakomity. Tylko naprawdę odporna trawa może dać tu radę!

Jak wyglądał mój trawnik przed wysianiem trawy samo zagęszczającej?

Zacznijmy jednak od początku. Działania ratunkowe rozpocząłem na tym trawniku 1,5 roku wcześniej przed wysiewem trawy samo zagęszczającej. Wtedy to wszedłem w posiadanie tego wątpliwie pięknego kawałka zieleni, założonego przez dewelopera. Jak wyglądał trawnik pokazują zdjęcia poniżej. Jeśli to w ogóle można nazwać trawnikiem... Tylko się nie śmiejcie :-)

Zdjęcia z mojego ogrodu wykonane podczas zakładania rabat. Przy okazji widać fatalny stan trawnika
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Na zdjęciu wykonanym z okna dokładnie widać ubytki w darni
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Jak widać trawnik był znacznie przerzedzony i w zasadzie ciężko było stwierdzić czego było więcej - trawy czy chwastów. Jeśli chodzi o te drugie, to występował tu pełen wachlarz rozmaitej roślinności, od mniszków lekarskich, poprzez babkę zwyczajną i babkę lancetowatą, po koniczyny, skrzyp polny, pokrzywy i jeszcze kilka innych niezidentyfikowanych przeze mnie okazów.

Chwastów było więcej niż trawy
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Co robiłem wcześniej aby trawnik ratować?

Trawnik dostał się w moje ręce jesienią ale wówczas wykonałem tylko pierwsze koszenie i wysiałem nawóz jesienny do trawników.

Do dalszych prac z zapałem przystąpiłem na wiosnę. Wykonałem piaskowanie trawnika, bo ziemia była bardzo zbita, gliniasta (po opadach deszczu na długo pozostawały liczne kałuże, zaś podczas upałów ziemia stawała się twardą zbitą bryłą). Następnie aerację, czyli napowietrzanie (nakłuwanie powierzchni trawy długimi kolcami). Z wertykulacji zrezygnowałem, bo trawnik był na to zbyt młody, natomiast dzięki aeracji ziarenka piasku mogły dostać się w głąb ziemi. Na koniec dosiałem nowej trawy. Jakiejś tam, kupionej w centrum ogrodniczym, czyli standardowa dosiewka :-)

Stosowałem też oczywiście nawozy. Na zmianę nawóz mineralny do trawnika wypierający chwasty oraz organiczny nawóz bezpieczny trawnik (produkowany na bazie kompostu). Ten drugi aby cały czas użyźniać i rozluźniać ziemię.

Wykonałem też pomiar pH gleby. Odczyn ziemi na poziomie pH 6,0 okazał się dobry. I to była jedna z niewielu rzeczy na tej ziemi korzystnych dla wzrostu trawy.

Odczyn pH ziemi 6,0 jest prawidłowy dla trawnika
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Innym problemem jaki zidentyfikowałem poza chwastami i zbyt ciężką ziemią, była natomiast obecność pędraków w ziemi pod trawnikiem. To tłumaczyło, dlaczego kępki trawy bardzo łatwo dawały się wyrywać z ziemi (pędraki podgryzają korzenie).

Pędraki znajdowałem podczas wykopywania dołków pod nowo sadzone rośliny. Natomiast na roślinach niestety szybko pojawiły się obgryzienia liści będące dziełem dorosłych chrząszczy. W pierwszym roku poobgryzały mi truskawki, natomiast w drugim roku posiadania ogrodu ich działalność odkryłem m. in. na trzmielinie.

Dziury w liściach trzmieliny wygryzły chrząszcze. Ich larwy, czyli pędraki, podgryzały korzenie trawy
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Te objawy przekonały mnie o konieczności opryskiwania całej ziemi w ogrodzie biologicznym preparatem P-Drakol, którego zadaniem jest naturalna eliminacja żarłocznych larw chrząszczy żerujących w ziemi pod trawnikiem.

Nie wykonywałem natomiast oprysków herbicydami przeciwko chwastom. Z racji na moje ekologiczne przekonania i stosunkowo niewielką powierzchnię trawnika, usuwałem chwasty wyłącznie ręcznie.

Niestety na wiosnę kolejnego roku trawnik wyglądał niewiele lepiej. Wprawdzie trawa była gęstsza, ziemia pod nią bardziej żyzna, a chwastów zdecydowanie mniej, to jednak dziury i ubytki w trawie kłuły w oczy.

Jak wysiałem trawę samo zagęszczającą

I wtedy właśnie otrzymałem do wypróbowania nasiona trawy samo zagęszczającej Substral. Ponieważ trawnik nadal nie zachwycał, nie miałem wiele do stracenia. Postanowiłem nowe nasiona wysiać i przekonać się ile tak naprawdę są warte.

Postanowiłem je wysiać na dwa sposoby. Część nasion rozsiałem po całym trawniku jako dosiewkę, która miała wypełnić liczne ubytki i przerzedzenia oraz dziury powstałe po wyrywaniu chwastów. Drugą część nasion wysiałem wokół nowo powstałego tarasu.

Wykop pod taras był nieco większy niż planowana powierzchnia tarasu, przez co po założeniu tarasu wokół pozostała opaska usuniętej ziemi i trawy. Wypełniłem to nową, żyzną ziemią do trawników i wysiałem nasiona trawy samo zagęszczającej od Substrala.

Nasiona trawy samo zagęszczającej wysiane przy brzegach tarasu
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Trawę samo zagęszczającą wysiałem w kwietniu 2019 roku. Przed siewem trawnik odpowiednio przygotowałem. Najpierw wykonałem wiosenną wertykulację i aerację. Dzięki wertykulacji powstały w ziemi bruzdy, w które mogły powpadać nowo posiane nasiona trawy. Miejsca wokół tarasu, gdzie była świeża ziemia, postanowiłem natomiast zagrabić aby również i tu powstały rowki na nowe nasionka :-)

Jak dbałem o trawę samo zagęszczającą?

Po wysiewie zapewniłem trawnikowi intensywne podlewanie. Podlewałem ze zraszacza mocno rozdrobnionym strumieniem wody aby nie powymywać z ziemi nowo wysianych nasion trawy.

Początkowo jednak efekty się nie pojawiały. Kiełkowaniu trawy nie sprzyjały nocne przymrozki, które występowały mimo bardzo już ciepłych dni. Do tego doszła wiosenna susza, która była zmorą dla wszystkich chyba ogrodników w tym roku. Narzekali też rolnicy, którzy domagali się pomocy od rządu (było o tym głośno w TV). W końcu po kilku deszczowych dniach w maju pojawiły się pierwsze nowe źdźbła trawy. Ależ to była radość!

Do pielęgnacji trawnika używam prostych narzędzi ręcznych
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Cały czas nawadniałem, choć już nie tak intensywnie, a także stosowałem nawożenie wg schematu z zeszłego roku (na zmianę nawóz mineralny i organiczny). Kolejne tygodnie wydawały się nie przynosić specjalnych rezultatów. Musimy jednak wziąć pod uwagę, że lato tego roku było wyjątkowe. Ciągle upał i susza. Do porównania miałem trawniki z rolki zakładane ostatniej jesieni i tej wiosny u moich sąsiadów. Początkowo prześliczne, mimo nawadniania, pożółkły i się przerzedziły. Serce się krajało, bo wiem ile trawnik z rolki kosztuje. Po prostu w takim upale każda trawa dostaje w kość.

Aż wreszcie na początku sierpnia ochłodziło się i mocno popadało. Trochę narzekałem, bo akurat spędzałem czas na urlopie... pogoda zmieniła się jak na złość. Jednak po powrocie do domu, jakaż była moja radość, gdy zobaczyłem trawnik!

Efekt końcowy jest fantastyczny!!!

Wreszcie trawa samo zagęszczająca ruszyła do boju. Na efekt trzeba było poczekać 4 miesiące ale wyglądało to rewelacyjnie. I z kolejnymi tygodniami było coraz lepiej.

Opaska wokół tarasu gęsto zarosła trawą, jak gdyby tej opaski pustej ziemi nigdy nie było. Cały trawnik natomiast mieni się soczystą zielenią i jest gęsty niczym dywan. Nieliczne pozostałe chwasty wydają się coraz bardziej ukryte między gęsto rosnącą trawą.

Skorzystała też cała rodzina i... podłoga w naszym salonie! Wreszcie dzieci biegają po trawniku chętnie na boso i wracają do domu z nogami, które nie są ubrudzone od ziemi. Jakby biegały po dywanie z trawy. Gra w piłkę, fikołki i turlanie po trawniku to teraz sama przyjemność :-)

Poniżej zdjęcia mojego trawnika wykonane we wrześniu 2019. Trawa nie jest jeszcze idealna ale bez porównania lepsza od tego co miałem wcześniej. Po 5 miesiącach od wysiania trawy samo zagęszczającej Substrala mogę stwierdzić, że moje marzenie o pięknym trawniku właśnie się spełniło :-) Mimo obecności pędraków, ciężkiej gliniastej ziemi oraz wyjątkowej suszy tego lata.

Trawa samo zagęszczająca odmieniła mój trawnik
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Puste miejsca wokół tarasu gęsto zarosły trawą
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Porównanie trawnika przed i po wysiewie trawy samo zagęszczającej
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Efekt uzyskany dzięki trawie samo zagęszczającej Substral
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Mam nadzieję, że zdjęcia dobrze pokazują efekt jaki osiągnąłem dzięki trawie samo zagęszczającej Substrala. Moja opinia o tej trawie jest jak najbardziej pozytywna. To trawa, która spełnia marzenia o pięknym i gęstym trawniku :-)

Trawa są zagęszczająca po roku użytkowania

Zdjęcia, które widzieliście wyżej, były robione w roku wysiania trawy. Wiosną 2019 siałem, a latem cieszyłem się efektami i robiłem zdjęcia. Pora ocenić jak przezimował trawnik i jak ma się po roku użytkowania. Ten fragment dopisuję rok później - latem 2020.

Bieżący rok był nietypowy. Upływał (a w zasadzie nadal upływa) pod znakiem koronawirusa. W marcu zamknięto szkoły i do wakacji nauka odbywała się w domu przy laptopie. Był też czas tzw. lockdownu, kiedy nie można było wychodzić z domu bez uzasadnionej potrzeby. To miało duże znaczenie dla trawnika, bo uwięzieni w domu korzystaliśmy z niego bardzo intensywnie.

Żeby dzieci zachowały formę ruchową postanowiliśmy, że w czasie przerw między lekcjami będziemy wszyscy wychodzić do ogrodu grać w piłkę i wymyślaliśmy różne inne gry i zabawy sportowo-ruchowe. Myślałem, że zadepczemy trawnik ale ten miał się bardzo dobrze.

To za co sobie szczególnie cenię wysianą trawę Substral, to nie tylko jej wytrzymałość ale też efekt puszystości - po trawniku przyjemne chodzi się (lub biega) na boso. Jest miękko jak na puszystym dywanie :-)

No i wreszcie, po raz pierwszy, wiosną nie musiałem robić dosiewki. Dawniej myślałem, że dosiewkom nie będzie końca. A tu proszę, żadnych ubytków, trawnik sam się zagęszcza. To jest naprawdę fajne!

Poniżej zdjęcia mojego trawnika wykonane latem 2020.

Rok po dosiewce mój trawnik nadal ma się dobrze
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Trawa świetnie znosi intensywne użytkowanie
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Wystarczy kosić i nawozić, a trawa ma się świetnie :-)
Fot. ©PoradnikOgrodniczy.pl

Jeżeli też chcecie mieć takie trawniki, zapraszam do zamawiania trawy samo zagęszczającej w sklepie naszego poradnika. Mamy oczywiście w sprzedaży różne rodzaje trawy od różnych producentów ale warto wybrać opisaną tu trawę samo zagęszczającą Substral. Na bazie własnych doświadczeń ten produkt mogę polecić z pełnym przekonaniem.

Przeczytaj również:

• Kiedy zakładać trawnik z siewu? Jesień lepsza niż wiosna!
• Zakładanie trawnika z siewu. Krok po kroku do pięknej trawy!
• Dosiewanie trawy na istniejącym trawniku. Prosty sposób na dosiewkę!
• Trawa z mikrokoniczyną - kiedy siać, jak kosić, opinie