Stihl Cash Back

Czy kret jest pod ochroną i czy można go zabić?

Kret potrafi sprawić wiele problemów w ogrodzie. Drąży pod ziemią tunele, uszkadza korzenie roślin, jego kopce szpecą trawnik. Trudno się zatem dziwić, że wielu ogrodników chce się kreta pozbyć za wszelką cenę i zastanawia się czy można kreta zabić. Pytanie to pojawia się dość często, gdyż status prawny kreta wydaje się dość niejasny. Wyjaśniamy zatem czy kret jest pod ochroną i do jakich metod zwalczania kretów możemy się posunąć we własnym ogrodzie.

czy kret jest pod ochroną
Kret jest pod ochroną ale tylko poza ogrodem
Fot. pixabay

W tym artykule zaczniemy od omówienia przepisów dotyczących kreta. Niezależnie od interpretacji przepisów, pamiętajmy, że poza prawem liczy się też nasze sumienie i zdrowy rozsądek. Dlatego w dalszej części artykułu podpowiem czy kreta warto zabijać. Podam tu kilka informacji, które mogą się okazać dla Ciebie Drogi Czytelniku, bardzo zaskakujące!

Czy kret jest pod ochroną?

Wokół statusu prawnego kreta narosło wiele wątpliwości. Trudno się temu dziwić, skoro nawet opinie prawne w tej sprawie bywają różne. Z jednej strony jest silna potrzeba pozbycia się szkodnika z ogrodu, z drugiej strony ograniczenia prawne i świadomość, że kret to jednak zwierze.

Poniżej podaję odwołania do konkretnych przepisów i przedstawiam swoją prywatną ich interpretację. Zaznaczam jednak, iż zawodowo nie jestem prawnikiem i mogę się mylić. W treści są linki do ustaw i rozporządzeń, co pozwoli Wam zweryfikować to, co napisałem.

Aktualną sytuację prawną kreta na 2019 rok reguluje Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt wydane na podstawie art. 49 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2016 r. poz. 2134).

We wspomnianym rozporządzeniu wyraźnie napisane jest, że kret jest gatunkiem objętym ochroną częściową. Rozporządzenie określa też, że takich gatunków nie wolno m. in. zabijać, okaleczać ani chwytać, transportować, czy też umyślnie wprowadzać do środowiska przyrodniczego (dlaczego wspominam o tym ostatnim, wyjaśnię za chwilę).

W tym samym rozporządzeniu, w miejscu, gdzie wymieniony jest kret, dodane jest także, że ochroną objęte są wyłącznie „osobniki znajdujące się poza terenem ogrodów, upraw ogrodniczych, szkółek leśnych, trawiastych lotnisk, ziemnych konstrukcji, hydrotechnicznych oraz obiektów sportowych.

O ile potrafię czytać ze zrozumieniem, oznacza to, że z punktu widzenia prawa kret na terenie ogrodów nie podlega ochronie i można go zwalczać jak każdego innego szkodnika.

czy kret jest pod ochroną
Kret w ogrodzie jest prawdziwym utrapieniem
Fot. pixabay

Przy okazji nasunęła mi się wątpliwość co do forsowanej przez niektórych tezy, że w ogrodzie kreta nie wolno zabić ale wolno go złapać do pułapki i wywieźć do lasu. To ostatnie to przecież nic innego, jak zakazany wobec gatunków objętych częściową ochroną transport oraz wprowadzanie do środowiska przyrodniczego. Nie twierdzę w żadnym wypadku, że kreta lepiej zabić w ogródku niż wywieźć żywego do lasu. Z moralnego punktu widzenia złapanie żywego kreta i wywiezienie go do lasu to działanie prawidłowe. Ale warto się upewnić, czy jest to zgodne z ustawą (wg mnie nie jest zgodne).

Reasumując - przepisy mówią o tym, że kreta nie wolno zabić w jego środowisku naturalnym ale z ochrony tej jest wyłączony na terenie ogrodów. W ogródku wolno nam kreta zwalczać.

Podkreślam jednak, że to jedynie wnioski, do jakich doszedłem po przeczytaniu przepisów. Nie krytykujcie mnie jako bezlitosnego kretobójcy. Osobiście nigdy żadnego kreta nie zabiłem, nie skrzywdziłem, a co więcej uważam, że z etycznego i moralnego punktu widzenia, kreta zabijać nie należy. I zresztą się to najzwyklej nie opłaca. Już wyjaśniam dlaczego.

Czy warto zabić kreta?

Otóż osobiście uważam, że kreta nie warto zabijać, choć rozumiem też osoby, które tego szkodnika mają już kompletnie dosyć. Zanim jednak przejdę do rozważań o tym, że kret bywa pożyteczny, pozwólcie, że przedstawię pewien przykład praktyczny.

Jeden z moich znajomych działkowców zdecydował się na zabijanie kretów, bo trawnik jego wyglądał jak plac budowy - same wykopy. Kopiec obok kopca...

Sięgnął więc po bardzo radykalny sposób na kreta jakim jest pułapka pirotechniczna Kretołap Target. Urządzenie to jest dosyć drogie ale też bardzo skuteczne. Jak oświadczył mój znajomy: „5 zużytych petard i 5 zabitych kretów”. Żadna petarda się zatem nie zmarnowała. Zawsze obok zainstalowanej pułapki znajdowany był martwy kret.

Ale co z tego? Po każdym unicestwieniu kreta spokój był zaledwie przez kilka tygodni. Działka położona jest na terenach przyleśnych i kolejne kreciki przychodzą jeden po drugim. Pułapki są obecnie zainstalowane celem wyeliminowane szóstego już z kolei kreta. Przyznam, że głowa mnie od tego rozbolała - tyle trupów, a zniszczenia w ogrodzie jak były, tak są. No może tylko tyle, że mniejsze i jedynie od czasu do czasu.

czy kret jest pod ochroną
Na łące kret może kopać bezpiecznie. Tu jest pod ochroną
Fot. pxhere.com

Uważam zatem, że zabijanie kretów nie ma sensu. I tak kolejny przyjdzie. Lepiej ogród zabezpieczyć przed krecimi zniszczeniami.

Tych jeszcze nie przekonanych co do tego, że kretowi warto życie darować, pragnę też poinformować, że kret poza swoją szkodliwą działalnością, pełni też bardzo pożyteczną rolę w przyrodzie i nie bez powodu znalazł się pod ochroną.

Otóż pokarm kreta, poza dżdżownicami, stanowią liczne szkodliwe owady. Zjada m. in. pędraki, drutowce, a także ślimaki. Może nam zatem pomagać w eliminacji tych ogrodowych szkodników.

Pragnę też zauważyć, że kret to nie gryzoń, jak wiele osób sądzi. To nie tylko zwierzę ale też ssak. Należy zatem do tej samej gromady, co... człowiek! Czy zatem przystaje aby ssak ssaka zabijał?

Co, zamiast zabijania kreta?

Z racji na istniejące wątpliwości prawne co do tego czy kreta można zabijać na terenie ogrodów, a także przemawiające do mnie jeszcze bardziej, względy etyczne, proponuję ogród przed wizytami kreta zabezpieczyć zamiast sięgać po najbardziej radykalne środki.

Przede wszystkim warto o tym pomyśleć przed założeniem trawnika i umieścić w ziemi siatkę przeciw kretom. Taką siatkę przysypuje się warstwą ziemi i na to wysiewa trawnik. Istniejąca siatka uniemożliwi kretowi podkopywanie i wychodzenie na powierzchnię w tym miejscu. Trawnik będzie ocalony.

czy kret jest pod ochroną
Ten kret już przegrał walkę z ogrodnikiem. Nie postępuj w ten sposób!
Fot. pxhere.com

Warto też w ogrodzie sadzić rośliny odstraszające krety, takie jak np. aksamitki, bazylia, czosnek (zarówno tej jadalny, jak i czosnki ozdobne), szachownice. Pomocne będą wszelkiego rodzaju odstraszacze, czy to kupowane gotowe elektroniczne, czy też wykonywane samodzielnie w postaci butelki nałożonej na kijek wbity w ziemię.

Jeżeli jednak te wszystkie urządzenia powtykane w trawnik nie bardzo nam się podobają i nie chcemy też aby problemy z kretem przesądzały o tym, jakie rośliny sadzimy w ogrodzie, proponuję po prostu opryskać cały trawnik i ogródek preparatem KRETOMAX. Oparty jest on na naturalnych substancjach zapachowych uzyskiwanych z roślin (olejek lawendowy, ekstrakt z czosnku i olej rycynowy, otrzymywany z rącznika pospolitego).

Oprysk preparatem KRETOMAX to sprawdzony i bezpieczny dla środowiska sposób aby powstrzymać kreta przed wizytami w ogrodzie. Działa skutecznie, a osoby, które kupiły go w sklepie naszego poradnika, zamawiają ten preparat ponownie. Opryski na pewno warto wykonać jesienią, gdy krety uaktywniają się gromadząc zapasy pożywienia na zimę, a także wiosnę, gdy krety ruszają do boju po zimie i sieją największe spustoszenia na trawnikach.

Kretomax oprysk na krety i nornice

Jeśli nie chcemy opryskiwać całego chronionego obszaru, np. trawnika, czy wręcz całego ogrodu, dobrym rozwiązaniem będzie spray na krety Kret Repeller. Jest to preparat oparty wyłącznie na naturalnych składnikach, który działa odstraszająco na krety. Dołączoną do opakowania dyszę wsuwa się do kretowiska i rozpyla preparat wyłącznie do korytarza utworzonego przez szkodnika. Dzięki temu nie trzeba opryskiwać całego ogrodu, a działanie preparatu odczuwają tylko krety.

spray na krety i nornice Kret Repeller

Rafał Okułowicz

Przeczytaj także: