Stihl Cash Back

Podlewanie trawnika. Jak, kiedy i czym podlewać trawnik?

Podlewanie trawnika jest ważnym zabiegiem, od którego zależy prawidłowy wzrost traw i estetyczny wygląd darni w naszym ogrodzie. Warto zatem zapoznać się z kilkoma podstawowymi zasadami jak podlewać trawnik, dzięki którym nie popełnimy błędów podczas podlewania, a nasz trawnik będzie zdrowy i pięknie zazieleniony.

podlewanie trawnika
Podlewanie trawnika

Jak często podlewać trawnik

Zanim omówimy szczegółowo zasady dotyczące obfitości i częstotliwości podlewania trawnika, zwróćmy uwagę, że trawy nie korzenią się tuż pod powierzchnią gleby, a nieco głębiej - około 10 do 15 cm pod powierzchnią gleby. Musimy zatem tak podlewać trawnik, aby woda docierała na taką właśnie głębokość.

Jak to osiągnąć? Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, zastanówmy się co się dzieje gdy trawnik zraszamy codziennie niewielką ilością wody? Wówczas woda szybko odparowuje i nie dociera na właściwą głębokość. To powoduje płytkie korzenienie się traw, co zmniejsza wytrzymałość i estetykę darni. Co gorsza, często zwilżana darń jest bardziej podatna na choroby grzybowe i pleśnie, a także rozwój mchu.

Zdecydowanie lepiej trawnik podlewać rzadziej (w zależności od warunków atmosferycznych, np. raz lub dwa razy w tygodniu) ale za to bardzo obficie. Aby woda dotarła pod powierzchnię gleby na głębokość kilkunastu centymetrów, w zależności od zwięzłości gleby, trzeba dostarczyć w czasie jednego podlewania od 5 do 10 litrów wody na 1 m² powierzchni trawnika.

Kolejna sprawa to strumień wody, jakim podlewamy trawę. Nigdy nie należy podlewać trawnika strumieniem nierozproszonym, gdyż może to spowodować znaczne szkody w wyglądzie darni. Dlatego przydatne okazują się różnorodne końcówki do węży rozdrabniające wodę lub przenośne zraszacze, o czym więcej powiemy za chwilę.

Jak często podlewać trawę po zasianiu

Nieco inaczej wygląda sprawa podlewania trawnika tuż po zasianiu. Kiełkujące trawy w pierwszym etapie wzrostu korzenią się tuż pod powierzchnią ziemi i są bardzo narażone na suszę. Dlatego po zasianiu trawę należy podlewać bardzo często, najlepiej codziennie.

W przypadku dopiero co kiełkujących trawników bardzo ważne jest aby strumień wody był mocno rozproszony, a woda kierowana w górę, tak by swobodnie opadała na ziemię, w postaci niemalże mgiełki. W ten sposób unikniemy wypłukiwania nasion trawy przez zbyt silny strumień wody.

Kiedy podlewać trawnik - rano czy wieczorem

Nie bez znaczenia jest też wybór właściwej pory na podlewanie trawnika. Nie należy tego robić w południe, gdy najmocniej świeci słońce i woda szybko odparowuje z gleby, zanim zdąży przesiąknąć głębiej. Podlewanie trawnika w środku dnia to zwykłe marnotrawstwo. Poza tym krople wody pozostające na źdźbłach trawy przy silnym nasłonecznieniu działają jak soczewki skupiające promienie słoneczne i mogą spowodować "poparzenie" trawy.

Najwłaściwszą porą na podlewanie trawnika jest wczesny ranek. Wówczas chłód i minimalne parowanie ograniczają straty wody. Pojawiające się potem słońce sprawi też, że odparuje nadmiar wody, która nie przesiąkła do gleby. A zatem darń nie pozostanie zbyt długo wilgotna.

Podlewanie trawnika wieczorem jest mniej korzystne, gdyż wówczas darń pozostaje wilgotna przez większą część nocy, a to z kolei może spowodować rozwój grzybów, pleśni czy mchu.

Kiedy zakończyć podlewanie trawnika

Trawnik podlewa się od wiosny do jesieni. W zależności od warunków pogodowych i panujących temperatur, podlewanie trawnika rozpoczynamy w drugiej połowie marca lub w kwietniu. Zazwyczaj z pierwszym podlewaniem trawnika po zimie warto poczekać, aż trawa rozpocznie wzrost i pojawiają się nowe, zielone przyrosty.

Podlewanie trawnika jesienią kończymy zaś zazwyczaj w październiku. Jeżeli pogoda jest wilgotna i chłodna, to już we wrześniu zaczynamy trawnik podlewać rzadziej i również jedynie okazjonalnie podlewamy go przez cały październik. Pierwsze jesienne przymrozki, występujące zazwyczaj pod koniec października lub na początku listopada, to sygnał aby zakończyć podlewanie trawnika i zrobić przerwę aż do wiosny.

podlewanie trawnika
Podlewanie trawnika

Czym podlewać trawnik

Jak już wyżej wspomniałem, trawnik podlewamy strumieniem rozproszonym. Wszelkie końcówki zraszające, łączniki i zraszacze trzeba dobrać do średnicy węża. Zatem kompletowanie sprzętu do podlewania trawnika zacznijmy właśnie od wyboru węża do podlewania.

Podstawowa sprawa to średnica węża ogrodowego, przez który woda popłynie do zraszacza. Trzeba tutaj pamiętać, iż wraz ze wzrostem długości węża, spada ciśnienie strumienia dostarczanego do zraszacza. Z kolei spadek ciśnienia powoduje zmniejszenie zasięgu zraszania.

Dlatego do zasilania zraszaczy zaleca się węże o średnicy 19 mm. Takie węże, ze względu na sporą średnicę, cechują się stosunkowo niską stratą ciśnienia na całej swojej długości. Jeżeli odległość źródła wody od zraszacza będzie niewielka, możemy ewentualnie wybrać nieco tańszy wąż o średnicy 12 mm. Długość węża ogrodowego oczywiście dopasowujemy indywidualnie do naszych potrzeb i rozmiaru ogrodu.

Przy zakupie węża do podlewania trawnika warto też zwrócić uwagę aby był on odporny na skręcanie (zaginanie) oraz zabezpieczony przed działaniem promieni UV. W przeciwnym razie wąż nie posłuży nam zbyt długo (ewentualnie na dzień trzeba będzie go chować w zacienione miejsce).

podlewanie trawnika
Podlewanie trawnika

Gdy mamy już wąż do podlewania, dopasowujemy do jego średnicy inne elementy, takie jak przyłącze kranowe, końcówki zraszające, zraszacze i łączniki. Jeżeli sprawia nam to trudność, można wybrać gotowy zestaw do podlewania, zawierający wąż wraz z dopasowanymi pozostałymi elementami - łącznikami, końcówką zraszającą itd. Warto też pamiętać, iż możemy wykorzystać szybkozłącza uniwersalne, za pomocą których możemy łączyć wszystkie podstawowe średnice węży ogrodowych.

Do końcówki węża możemy podłączyć dyszę zraszającą bądź tzw. "pistolet". Najtańsze są dysze zraszające, dające strumień prosty z regulacją różnego rozpylenia. Nieco lepsze dysze, pozwalają też regulować przepływ wody. Jeżeli oczekujemy większego komfortu podczas podlewania trawnika, warto zamiast dyszy, wybrać "pistolet" zraszający. Pistolety są wyposażone w dźwignie, dzięki którym łatwo i szybko, trzymając pistolet w jednej ręce, możemy zmienić natężenie strumienia wody lub zupełnie zatrzymać jej wypływ (w przypadku dyszy zraszającej, do regulacji strumienia wody trzeba użyć drugiej dłoni). Zarówno dysze jak i pistolety mogą mieć zastosowanie nie tylko do podlewania trawnika i roślin ogrodowych, ale też do innych prac, jak np. mycie samochodu. Patrząc pod tym kątem, pistolet z dźwignią okaże się znacznie bardziej praktyczny.

Długotrwałe podlewanie trawnika ręcznie może być jednak męczące. Nie należy też do zbyt ciekawych zajęć. Dlatego na większe trawniki warto zakupić przenośny zraszacz uchylny lub obrotowy, który podłączamy do węża i ustawiamy w wybranym miejscu trawnika. Zraszacze takie mogą nawadniać powierzchnię od kilku do kilkunastu metrów. Wówczas podczas nawadniania, my możemy poświęcić się innym pracom w ogrodzie lub odpoczywać. Gdy dane miejsce zostanie nawodnione, zraszacz przestawiamy dalej.

Tego typu rozwiązanie nie zastąpi w pełni zautomatyzowanej instalacji nawadniającej, jednak na automatyczne nawadnianie ogrodu nie każdego z nas stać. Tym bardziej, że to nie tylko koszt zakupu urządzeń ale też właściwego zaprojektowania, z uwzględnieniem spadków ciśnienia wody, wyliczeniem właściwych przekrojów rur itd. Założenie takiej instalacji trzeba zatem zlecić profesjonalistom.

We własnym zakresie możemy natomiast nieco udoskonalić naszą "ręczną" instalację nawadniającą trawnik, poprzez np. przygotowanie w ogrodzie kilku punktów (kranów) do których można podłączyć wąż. Dzięki temu możemy zastosować znacznie krótszy wąż do podlewania i unikniemy przeciągania go po całym ogrodzie. Znacznym ułatwieniem może być też wózek wyposażony w bęben, na który wąż wygodnie się nawija.

Jak długo podlewać trawnik zraszaczem

Czas podlewania trawnika zraszaczem zależy od wydajności konkretnego modelu zraszacza i ciśnienia wody jaką dostraczamy do zraszacza. Warto się tu trzymać, już wyżej wspomnianej zasady aby, w zależności od zwięzłości gleby, dostarczyć w czasie jednego podlewania od 5 do 10 litrów wody na 1 m² powierzchni trawnika.

Przykładowo - dostępny w naszym sklepie zraszacz rotacyjny 3-ramienny przy ciśnieniu wody 2 bary ma zasięg 4 metrów (podlewa okrąg o średnicy 4 metrów). Oznacza to podlewanie powierzchni około 12,6 m². Wydajność zraszacza przy ciśnieniu 2 bar na taką powierzchnię wynosi 492 litry na godzinę. Oznacza to wydatek 39 litrów wody na 1 m². Jeśli chcemy dostarczyć jedynie 10 litrów wody na 1 m² trawnika, powinniśmy go podlewać przez około 15 minut.

Jeżeli nie znamy wydajności zraszaczy lub nie potrafimy wykonać takich obliczeń, można trzymać się zasady, że podlewamy aż woda przestanie wsiąkać w glebę. Gdy zaczną się tworzyć kałuże, podlewanie trawnika należy przerwać.

Oszczędzanie wody do podlewania trawnika

O podlewaniu trawnika i zużyciu wody do podlewania warto pomyśleć jeszcze przed założeniem trawnika. A to dlatego, że do dyspozycji mamy praktyczny sposób na znaczne zmniejszenie częstotliwości podlewania oraz ogólnego zużycia wody. I nie mówię tu o drogiej i skomplikowanej instalacji automatycznego nawadniania ogrodu. Sposób jest znacznie tańszy i prostszy w realizacji.

Otóż, przed założeniem trawnika, warto do gleby dodać TerraCottem. Zawiera ono w swoim składzie hydrożel. Jest to tzw. absorbent wody, zatrzymujący znaczne ilości wody w okolicy korzeni roślin. Zatrzymując wodę, zapobiega jej stratom powodowanym przez parowanie oraz przesiąkanie wody do głębszych warstw gleby.

Aby osiągnąć ten efekt TerraCottem miesza się z ziemią na głębokości korzenienia się traw. Najlepiej po wstępnym przygotowaniu gleby pod trawnik (przekopaniu i wyrównaniu) rozsypać na powierzchni ziemi TerraCottem. Następnie mieszamy je z ziemią poprzez mocne zagrabienie lub użycie glebogryzarki, tak aby ziarenka preparatu rozmieściły się równomiernie do głębokości 20 cm. Na 1 m² ziemi należy zastosować 100g TerraCottem.

TerraCottem pozwala znacznie zmniejszyć częstotliwość podlewania trawnika, a także ograniczyć zużycie wody nawet o 50%! Stały dostęp wilgoci dla korzeni traw, powoduje iż trawa rośnie szybciej i uzyskujemy piękną, gęstą, mocno zazielenioną darń. Pozwalając na zmniejszenie częstotliwości podlewania, TerraCottem pomaga też chronić powierzchnię darni przed grzybami i pleśniami.

Warto także wiedzieć, że TerraCottem, poza hydrożelem, zawiera też startową dawkę nawozu, która wspomoże wzrost młodej trawy oraz kawałki skały wulkanicznej, która rozluźnia ziemię, ułatwiając rozwój korzeni traw.

Więcej sekretów pielęgnacji trawnika

Jeśli potrzebujesz więcej informacji o tym jak prawidłowo zadbać o trawnik, polecamy fantastyczną książkę "Piękny Trawnik". Cenieni specjaliści od pięknej darni zdradzają w niej wszystkie sekrety zakładania i pielęgnacji trawników. Od prawidłowego przygotowania ziemi pod wysiew trawy, poprzez wybór właściwej mieszanki trawnikowej, po dokładne instrukcje zakładania i pielęgnacji trawnika krok po kroku.

Po przeczytaniu tej książki przekonasz się, że na każdy problem z trawnikiem jest rozwiązanie. Wystarczy zdobyć potrzebą wiedzę w tym zakresie. A wszystko co trzeba wiedzieć, jest w tej książce :-)

Piękny Trawnik Książka

Przeczytaj również: